To był nasz pierwszy, tak długi wyjazd. Naszą wyprawę rozpoczęliśmy od Zamościa, aby potem skierować się w kierunku Roztocza. Zatrzymaliśmy się w Bagnie k. Zwierzyńca. Chociaż prognoza pogody nie napawała na początku optymizmem, to ostatecznie przez 2 dni prawie wcale nie padało i świeciło piękne słońce. W środę udało nam się przejść niebieskim szlakiem przy Szumach nad Tanwią. Czwartek natomiast upłynął nam na spływie kajakowym. Mimo tego, że niektórzy płynęli pierwszy raz, nikt nie tracił zimnej krwi. Wieczorem wzięliśmy udział w nabożeństwie majowym w krasnobrodzkim sanktuarium. W czasie tych kilku dni nie zabrakło wspólnej modlitwy, gotowania, rozmów i świetnej zabawy. Ostatniego dnia, w drodze powrotnej, odwiedziliśmy Radecznicę i Turobin. Mamy nadzieję, że nasze następne wyjazdy będą nie mniej udane. Kto jeszcze nie był na Roztoczu, temu serdecznie POLECAMY.