W dniach od 25 sierpnia do 1 września pięciu kleryków razem z ks. dr Tomaszem Lisieckim przyjechało do seminarium, aby… śpiewać. Przez pierwsze cztery dni ćwiczyli wybrany wcześniej repertuar ze śpiewnika „Gaudeamus”. Chorał gregoriański – bo o nim właśnie mowa –  to tradycyjny, jednogłosowy śpiew liturgiczny Kościoła łacińskiego. Każdego dnia próby trwały nawet ponad 5 godzin. Oprócz pracy był też czas na wspólny wypoczynek w formie grilla czy przerwę na kawę. Przez ostatnie trzy dni (a raczej noce) kościół seminaryjny stał się jednym, wielkim studio nagrań. Mamy nadzieję, że niedługo na własne uszy będziemy mogli usłyszeć owoce ich wysiłków.